Helen Oyeyemi

Krótka historia Stowarzyszenia Nieurodziwych Dziewuch

i inne opowiadania
Seria: Seria z Żurawiem Liczba stron: 272 Format: 13,7x20,5 cm Rok wydania: 2018 Data premiery: 2018.04.17 Data premiery e-book: 2019.06.10
Opis książki
Nagroda główna PEN Open Book!

W kaplicy opactwa benedyktynów w Montserrat znaleziono dziecko. Pracownicy jednej z firm w Londynie odkrywają, że ich nowa koleżanka skrywa oprawiony w skórę dziennik z mosiężnym zamkiem. Młoda studentka Day stara się o przyjęcie do tajemniczego stowarzyszenia. Każda z tych historii potrzebuje właściwego klucza, który otworzy zamknięte od lat drzwi i zatwardziałe serca bohaterów oraz pozwoli odkryć tajemnice, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego.
Opowiadania Oyeyemi rozgrywają się w różnych miejscach i czasie, a autorka umiejętnie zaciera granice między współistniejącymi światami. Mistrzowsko prowadzi narrację, zręcznie żongluje stylami i aluzjami, a jej nieco ekscentryczne poczucie humoru sprawia, że każda historia jest jedyna w swoim rodzaju.
Książka Krótka historia Stowarzyszenia Nieurodziwych Dziewuch i inne opowiadania zbiera na Zachodzie entuzjastyczne recenzje. W 2017 roku otrzymała m.in. nagrodę główną PEN Open Book, pojawiła się też w zestawieniu najlepszych książek roku portali Slate i NPR Books.
 
Zderzenia, zaskoczenia, zdziwienia – o to zapewne chodziło autorce, która stworzyła zbiór najbardziej chyba oryginalnych opowiadań, jakie czytałem w ostatnim czasie. Hermetyczny świat Helen Oyeyemi nie dla każdego może okazać się łaskawy. Jest to jednak książka wyjątkowa i choć opowiada czasem o sprawach uniwersalnych, wielokrotnie omówionych i może nawet ociera się o truizmy, niepowtarzalny jest styl, w jakim to robi.
Jarosław Czechowicz, Krytycznym Okiem
 
Bohaterami Oyeyemi targają przeróżne uczucia i namiętności. Opowiadania te emanują jednak  spokojem i łagodnością, których ze świecą szukać we współczesnej literaturze.  Są jak głęboki cień w upalny dzień, albo widok na zielone połoniny z bieszczadzkiego szczytu. To proza bardzo intymna, zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn, pełna półtonów i barw, często trudnych do określenia. Helen Oyeyemi wymaga od czytelnika wiele, ale robi to z prawdziwą klasą, oferując przy tym znacznie więcej. Oyeyemi to David Lynch literatury.
Oczytany Facet
Oyeyemi tak umiejętnie łączy codzienność z elementami fantastycznymi i uniwersalnymi prawdami, że czytając jej opowiadania, czujemy jak zacierają się granice między rzeczywistością i fikcją – a może one już przestały istnieć?… Wchodząc w jej świat, napotykamy coraz więcej niepokojących tajemnic, a z każdym opowiadaniem pojawia się przyjemne, lecz niezwykle rzadkie doświadczenie całkowitego zaskoczenia… Arcydzieło.
„The New York Times Book Review”

Literacki świat Oyeyemi skrzy się inteligentnym i ekscentrycznym poczuciem humoru. Jak twierdzi jedna z jej postaci, to istna „implozja pamięci”.
„The New Yorker”

Po mistrzowsku napisane opowiadania odważnej autorki dowodzą, że Oyeyemi do perfekcji opanowała umiejętność czerpania inspiracji z najdrobniejszych i najbardziej ulotnych elementów rzeczywistości.
„The New York Times”

Zbiór czarujących i pięknie napisanych opowiadań, które łączy powracający motyw kluczy. Oyeyemi nie ma sobie równych w opowiadaniu historii.
BBC.com

Oyeyemi wsącza magię w zwyczajne życie współczesnych bohaterów.
„Time”

Te opowiadania oszałamiają, zadziwiają i wodzą na pokuszenie. Styl Oyeyemi, zanurzony w tradycji Księgi tysiąca i jednej nocy, jest niepoukładany w najlepszym tego słowa znaczeniu.
„New York Magazine”

Po raz kolejny Oyeyemi udowadnia, że potrafi hipnotyzować i czarować słowami.
„The Washington Post”

W tym zbiorze opowiadań znajdziecie mnóstwo kluczy. Co je wszystkie łączy? Przekonajcie się sami.
„Cosmopolitan”

Współczesne baśnie tej nagradzanej autorki pobudzą waszą wyobraźnię historiami o miłości, stracie i… kluczach. Magiczna, przyjemna i pełna pasji lektura z dreszczykiem.
„Marie Claire”

Najoryginalniejsze opowiadania 2017 roku.
„O, The Oprah Magazine”

Helen Oyeyemi – brytyjska pisarka, autorka takich książek jak White is for Witching (2009), Mr. Fox (2012) i Boy, Snow, Bird (2014), nominowana i nagradzana w licznych konkursach i plebiscytach literackich – zdobyła m.in. British Book Award i Somerset Maugham Award. W 2013 roku znalazła się na liście najlepszych młodych brytyjskich pisarzy magazynu „Granta”.

Fragment opowiadania „książki i róże”

– Montserrat, widziałaś już gazetę? – zawołała do niej Assunta z drugiego końca rzędu balii.

– Nigdy nie zaglądam do gazety – odpowiedziała Montserrat z nitką w ustach.

– Montserrat, Montserrat od klucza – zanuciła siedząca obok niej Marta.

Pozostałe dziewczyny podjęły monotonny śpiew, dopóki igła w dłoni Montse nie znieruchomiała.

– No dobrze, co was tak bawi, dziewczyny?

– Mówią o ogłoszeniu, które zamieściła poranna „La Vanguardia” – powiedziała Señora Gaeta, kładąc gazetę na pokrywie koszyka do robótek Montse.

Montse starannie składała nitkę pod linijkami farby drukarskiej, gdy czytała:

Enzo Gomez z Gomez, Cruz i Molina prosi o kontakt kobietę, która nosi imię Montserrat i jest w posiadaniu klucza długości półtora cala.

Nie mówiąc już ani słowa, bystrooka Señora Gaeta podniosła szkarłatną nić długości półtora cala i podsunęła ją do klucza Montse. Długość się zgadzała. Señora Gaeta położyła dłoń na ramieniu Montse, po czym poszła na przód sali skontrolować stertę świeżo zrobionego prania, zanim zostanie zaniesione do właściciela. Gwar wokół Montse stawał się ogłuszający.

– Montse, nie idź – to pułapka! Dokładnie coś takiego było w tym odcinku Pioruna i niewykrywalnych trucizn…

– Cała nasza Cecylia, znowu myli życie z jedną ze swoich ukochanych powieści radiowych… Co za ohydna wyobraźnia…

– Spójrzmy prawdzie w oczy, co, Montse? Nie za dobrze radzisz sobie z praniem, musiałaś się urodzić w bogatej rodzinie!

– Montserrat, nigdy nie zapominaj, że ja, Laura Morales, zawsze cię kochałam… Pamiętasz, że pierwszego dnia podzieliłam się z tobą moim lunchem?

– Jak wprowadzi się do rezydencji, wszystkie się u niej pomieścimy na weekend – no dalej, Montse! Jeden weekend w roku.

– Moja panie – interweniowała w końcu Señora Gaeta. – Mam dziś migrenę. Cisza albo wszystkie będziecie szukały pracy w piekle.

Motnse nie odrywała oczu od pracy. Był to jedyny sposób na to, by zachować spokój w umyśle.

*

Notariusz Enzo Gomez spojrzał na jej ręce i na mundurek, nim popatrzył w oczy. Jej dłonie były szorstkie od żrącego mydła i twardej wody – zwalczyła chęć schowania ich za plecami. Zamiast tego rozpięła łańcuszek i wyciągnęła klucz w stronę notariusza. Podała mu swoje imię, a on zabrzęczał pękiem kluczy trzymanych w kieszeni.

– Jedynym sposobem jest sprawdzenie, czy klucz otworzy zamek. Zatem chodźmy.

Droga, którą ruszyli, była znajoma.

– Czasami chodzę do galerii sztuki, tu na końcu tej ulicy – powiedziała Montse i wskazała palcem.

Gomez już wcześniej na nią zerkał, ale po tych słowach, zaczął się w nią wpatrywać.

– Chodzisz czasami do Galerii Salazara?

– Tak… Wystawiają w niej obrazy…

– Nie znam się na dzisiejszych artystach; tak naprawdę można polegać tylko na starych mistrzach… Ale właśnie tam idziemy, do Galerii Salazara.

Gomez zatrzymał się, wyciągnął z aktówki tekturową teczkę, z niej kartkę i przeczytał na głos:

– Wbrew rozsądkowi, lecz zgodnie z obietnicą złożoną mojemu bratu, Isidoro Salazarowi, ja, Zacarias Salazar, pozostawiam bibliotekę w moim domu przy Carrer Alhambra numer siedemnaście niejakiej Montserrat, która wystąpi z kluczem do biblioteki jako dowodem roszczenia. Jeżeli roszcząca nie wystąpi w ciągu pięćdziesięciu lat od mojej śmierci, niech zamek biblioteki zostanie zmieniony w celu położenia kresu temu absurdowi. Skoro nie sposób znaleźć matkę, to jak miano by znaleźć córkę?

Enzo schował teczkę.

– Mam nadzieję, że to pani – powiedział. – Poznałem dziś mnóstwo Montserrat w związku z tym listem, ale większość z nich to cwaniaczki. Ale pani – mam nadzieję, że to pani. Czy jest pani… Co pani wie o rodzinie Salazarów?
Dostawa

Zobacz sposoby i terminy realizacji Zamówień.

Płatności

Akceptujemy następujące metody płatności: PayU, przelew, pobranie.

Rabaty

Rabaty nawet do 40%.
Specjalne ceny na książki w akcjach promocyjnych.

Newsletter

Znajdziesz nas na