Aby zrealizować zamówienie przekierujemy Cię na stronę WUJ.pl
Tybetańska saga o wygnaniu
Uciekając z zajętego przez Chiny Tybetu, po tragicznej śmierci rodziców dwie siostry, Tenkji i Lhamo, znajdują schronienie w nepalskim obozie dla uchodźców. W ciężkich chwilach źródłem otuchy staje się posążek Bezimiennego Świętego, który czasem znika, ale pojawia się, gdy jest najbardziej potrzebny. Ta cenna dla dziewcząt i całej społeczności relikwia jest symbolem prawa do własnej tożsamości oraz dziedzictwa.
Kilka dekad później siostry żyją z dala od siebie. Do Tenkji mieszkającej w Toronto dołącza córka Lhamo, która marzy o studiowaniu nauk o Tybecie. Kiedy jednak dziewczyna odnajduje figurkę Świętego w domu kolekcjonerki sztuki, staje przed dylematem: czy zaangażować się w sprawę ważną dla swojej wspólnoty, choćby miało to zagrażać jej osobistym planom?
Własnymi ciałami mierzymy tę ziemię to poruszająca refleksja nad życiem na wygnaniu. To także pełna językowej subtelności opowieść o tybetańskiej emigracji, w której duchowość, kontakt z przodkami i tradycje odgrywają wciąż kluczową rolę.
Imponująca rozmachem, ale wciąż intymna, delikatna i czuła epopeja tułacza. Czytelnik towarzyszy bohaterkom książki w ich – trwającej pół wieku – uchodźczej niedoli. To opowieść o losie wygnańców, ale też walce o zachowanie własnej tożsamości, łącząca w sobie potrzebę dokumentacji z uniwersalną fikcją. Zostająca pod powiekami.
Wojciech Szot, „Gazeta Wyborcza”
Poruszająca rzecz o szukaniu, odzyskiwaniu, traceniu (kolejność dowolna) swojego miejsca w świecie. Opowieść niesiona głosami wielu narratorów okazuje się uniwersalnym obrazem budowania wspólnoty i dbania o nią. Utrata, miłość, pożądanie – to one napędzają tę historię, a wszystko to na tle tragicznych i poruszających dziejów Tybetu i Tybetańczyków.
Oto literatura, która chce się troszczyć o dziedzictwo i czerpie z niego pełnymi garściami.
Małgorzata Lebda, pisarka, poetka
Tsering Yangzom Lama nadaje osobistą perspektywę doświadczeniu uchodźczyń i migrantek, które próbują się zasymilować, a jednocześnie kultywować pamięć o swej przeszłości.
Washington Post
Ta powieść to świadectwo ludzkiej woli przetrwania wbrew największym przeciwnościom. Triumf.
Maaza Mengiste, autorka powieści The Shadow King
To piękna książka, która pokazuje, jak wysiedlenie i kolonializm potrafią wejść w ciało, nękając dręczonych nim ludzi przez dziesiątki, a może nawet setki lat. Krainę, którą musieli porzucić, noszą w sobie: jej góry, doliny, jeziora. Opuszczają Tybet niemal z niczym, a jednak ich bagaż jest niezmiernie ciężki. W powieści są lekkość, miłość, humor – wszystko to jednak w cieniu nieodwołalnej utraty.
Claire Kohda, autorka Dziennika mojego głodu
Przebogata opowieść o siostrzeństwie, rodzicielstwie i rozdzierającym doświadczeniu życia na wygnaniu (…) To błyskotliwa, wciągająca narracja pokazująca nadużycia, jakich dopuszczono się na kulturze pozbawionej własnego kraju, oraz jej przemianę.
Kirkus Reviews